tyle jest do napisania, że wygląda na to, że najlepiej jak nic nie będę pisał i wtedy i wilk syty i wiewiórka w ciąży. ale postaram się to jakoś powoli ogarnąć na spokojnie, podzielić na jakieś sensowne rozdziały czy też też inne grube kreski i poukładać równo jak grabarze deski.
roztrenowania miało być trzy tygodnie, ale plany planami, a życie życiem w trakcie tegowegoż, nie powiem, zażyłem i jadła i trunku się zdarzało pociągnąć z butelki niejednej, ale jakoś tak w granicach rozsądku nie szaleństwa, niemniej pasa popuściłem zdrowo i od razu dwa kilogramy obywatela więcej a może nawet i pół jeszcze.
niemniej tej magicznej granicy 70kg nie przekroczyłem jeszcze, a nawet dobry kilogram z okładem brakuje i mam nadzieję, że tutaj zobaczę tylko notowania dolne już a nie górne ale jakoś strasznie tym się nie fiksuję, przynajmniej nie na etapie robienia bazy.
spragnionego napoić

głodnego nakarmić

w każdym razie, coby się nie błąkać po mieliznach i odmętach wodolejstwa, wracamy do pierwszego i głównego wątku nadziś czyli co dalej.
roztrenowanie skończyłem po 16 dniach z planowanych 3 tygodni. pierwsze to noga mnie lekko boleć przestała a nawet bardziej niż lekko, ale bardziej od lekko wpływ miał na to fakt, że sprzedałem feniksa i kupiłem nowego Corsa Vertixa 2 i po prostu nie wytrzymałem i poszedłem spróbować czy naprawdę da się z nim biegać.
uwaga spoiler- da się
wrócimy do tego.
do Vertixa zaś, wrócę w odcinku drogim lub trzecim i postaram się tym wpisem sam siebie przekonać, że dobrze zrobiłem.
spoiler nr2 -zrobiłem sobie dobrze.
a w odcinku trzecim lub czwartym będziemy snuć opowieści jaki to będę bohater w przyszłości i co to ja nie nabiegam.
spoiler 3 -nabiegam.
spoiler 4 -albo i nie.
sorry za krótko dzisiaj, jak ktoś se ktoś otworzył 3 piwa do czytania, to albo musi szybciej pić, albo wolniej czytać.
ewentualnie zacząć od pierwszego wpisu.
wrócę na dniach z full odcinkami i będzie nudno i długo jak w 167 części zniewolonej, czy jak tam te padactwa serialowe się nazywają.
czuj czuj, czytaj.
Krótko i na temat! 😉
następne będą długie i obok tematu 🤣